praca dyplomowa z początku wieku
Polska w 1989
roku stanęła w obliczu konieczności zreformowania niemal wszystkich dziedzin życia
publicznego. Droga do demokracji i gospodarki rynkowej okazała się wyjątkowo
trudna. Ludzie początkowo usiłowali pozbyć się i zniszczyć wszystko, co kojarzyło
się im z minionym ustrojem, a o rozmiarach zniszczenia zorientowali się poniewczasie.
Cóż, szkody juz się stały i dziś wśród wielu pilnych spraw, którymi powinno zając
się nasze społeczeństwo znajduje się rozwój sektora teleinformatycznego i
przygotowanie do wyzwań społeczeństwa informacyjnego. Pozwoli to Polsce szybko
i bezboleśnie dołączyć się do najbardziej zaawansowanych państw świata.
Liderzy w dziedzinie informacji odniosą niesamowity sukces polityczny, gospodarczy i społeczny. Na nich wzorować będzie się cały świat. Ci, którzy przeocza szanse, znajda się na szarym końcu. "Polska nie ma wyboru. Jeżeli nie przystąpimy do budowy w Polsce społeczeństwa informacyjnego pogłębi się przepaść cywilizacyjna w stosunku do rozwiniętych krajów świata. Środków na to nie powinniśmy szukać w budżecie, lecz przedsięwzięcie powinno być sfinansowane przez sektor prywatny we własnym interesie"(1).
Niestety w kraju widoczny jest brak sprawnego zaplecza eksperckiego i doradczego, a jednocześnie analiz prognostycznych rozwoju sektora teleinformatycznego. Zbyt wolno rozwijają się systemy informacyjne, zwłaszcza telekomunikacyjne i informatyczne. Od niedawna politycy zaczęli dostrzegać możliwości, jakie płyną z wykorzystania sieci telekomunikacyjnych. Wprawdzie skutkuje to przyspieszeniem rozwoju informatyzacji i telekomunikacji w Polsce, ale nadal brakuje inwestycji zagranicznych. Elity polityczne nie przywiązują również należytej uwagi do edukacji, która może okazać się najważniejsza w nadchodzącym społeczeństwie informacyjnym. W kraju dominuje przestarzała struktura zatrudnienia (nadmierne zatrudnienie w rolnictwie i przemyśle ciężkim) oraz przestarzała struktura techniczna (niski stopię automatyzacji i robotyzacji). Jednocześnie obniża się poziom wykształcenia.
Liderzy w dziedzinie informacji odniosą niesamowity sukces polityczny, gospodarczy i społeczny. Na nich wzorować będzie się cały świat. Ci, którzy przeocza szanse, znajda się na szarym końcu. "Polska nie ma wyboru. Jeżeli nie przystąpimy do budowy w Polsce społeczeństwa informacyjnego pogłębi się przepaść cywilizacyjna w stosunku do rozwiniętych krajów świata. Środków na to nie powinniśmy szukać w budżecie, lecz przedsięwzięcie powinno być sfinansowane przez sektor prywatny we własnym interesie"(1).
Niestety w kraju widoczny jest brak sprawnego zaplecza eksperckiego i doradczego, a jednocześnie analiz prognostycznych rozwoju sektora teleinformatycznego. Zbyt wolno rozwijają się systemy informacyjne, zwłaszcza telekomunikacyjne i informatyczne. Od niedawna politycy zaczęli dostrzegać możliwości, jakie płyną z wykorzystania sieci telekomunikacyjnych. Wprawdzie skutkuje to przyspieszeniem rozwoju informatyzacji i telekomunikacji w Polsce, ale nadal brakuje inwestycji zagranicznych. Elity polityczne nie przywiązują również należytej uwagi do edukacji, która może okazać się najważniejsza w nadchodzącym społeczeństwie informacyjnym. W kraju dominuje przestarzała struktura zatrudnienia (nadmierne zatrudnienie w rolnictwie i przemyśle ciężkim) oraz przestarzała struktura techniczna (niski stopię automatyzacji i robotyzacji). Jednocześnie obniża się poziom wykształcenia.
Zmiany, jakie są
potrzebne w następnym dziesięcioleciu, aby skierować Polskę w stronę ery
informacyjnej, to:
- zwiększenie roli technologii informacyjnych w życiu społecznym i politycznym,
- otworzenie się na światowy rynek z naciskiem na eksport,
- wykorzystanie potencjału intelektualnego, poprawa jakości zaplecza badawczo-rozwojowego,
- położenie nacisku na innowacyjność,
- podniesienie efektywności ekonomicznej i poprawa systemów zarządzania,
- rozwiniecie przemysłu opartego na wysokiej technice,
- powiększenie wkładu kultury polskiej do kultury europejskiej,
- poprawienie stanu środowiska naturalnego.
Powyższe
problemy powodują opóźnienie w zintegrowaniu się Polaków ze strukturami
europejskimi. Jednocześnie uniemożliwiają zmniejszenie opóźnień
cywilizacyjnych, powstałych w wyniku 45-letniego okresu separacji od światowej
nauki. Dlatego tez dla Polski konieczne jest przyspieszenie reform w kierunku:
- unowocześnienie systemów teleinformatycznych,
- uaktywnienie polityczne struktur lokalnych i regionalnych,
- zmianę struktury rynku pracy,
- dostosowanie standardów wykształcenia do poziomu europejskiego,
- poprawy stanu środowiska naturalnego.
Analiza rozwoju
Polski, jak i również pozostałych państw Europy Środkowej i Wschodniej,
prowadzi do wniosku, ze w państwach tych ścierają się wpływy trzech
podstawowych wizji rozwoju społecznego:
- wizja tradycyjna, charakteryzująca się chęcią realizacji idei społeczeństwa przemysłowego, czyli rozwoju przemysłu ciężkiego i rolnictwa oraz scentralizowanym systemie zarządzania,
- wizja nowoczesna, propagująca tworzenie infrastruktury społeczeństwa
- wizja reformatorska, proponująca przejście do społeczeństwa informacyjnego bez fazy przejściowej, jaka przeszły państwa Zachodnie.
Wybór wizji
rozwojowej kraju i sposoby jej realizacji staną się niedługo ważnym elementem
naszych rokowań z Unia Europejska. Powstało wiele scenariuszy zjednoczenia
Polski z UE(2). Poniżej charakteryzujemy dwa scenariusze potwierdzające
znaczenie rozwoju telekomunikacji w naszym kraju.
Scenariusz
bierny - business as usual Scenariusz ten zakłada, ze w negocjacjach z Unia
Europejska nie zostaną dostatecznie zabezpieczone kwestie szeroko rozumianej
edukacji i ośrodków badawczych zajmujących się "wysoka technika".
Postawimy na ochronę Przemyślu ciężkiego i rolnictwa. Unia Europejska zapewni
sobie dostęp do polskiego rynku telekomunikacyjnego i informatycznego oraz
uzyska gwarancje szybszej jego liberalizacji, niz. wymaga od nas WTO. W wyniku
tego przed Polska stanie realna groźba zapaści cywilizacyjnej, kraj obszarem dużego
bezrobocia strukturalnego, szczególnie przy bardzo niskim poziomie wykształcenia
ogólnego i zawodowego.
Scenariusz
aktywny - priorytetu rozwojowego Scenariusz ten zakłada, ze władze polskie w
negocjacjach z Unia Europejska skoncentrują się na dziedzinach istotnych dla
rozwoju społeczeństwa informacyjnego. Nacisk zostanie położony na edukacje,
prace badawcza, telekomunikacje i informatyzacje. W negocjacjach zgodzimy się
na liberalizacje rynku oraz inwestycje kapitału międzynarodowego bez szczególnych
ograniczę i ochrony polskich firm. Zażądamy jednak spełnienia dwóch
specyficznych warunków(3):
- organizowania kształcenia ustawicznego pracowników polskich z udziałem polskich uczelni,
- wykorzystania polskiego zaplecza badawczo-rozwojowego. Polska stanie się jednym z wysoko rozwiniętych państw cywilizacji informacyjnej.
Wybór jednego z
powyższych scenariuszy ma charakter historyczny. "Niepowodzenie
nowoczesnej strategii rozwoju przy niestabilności politycznej i ograniczonej efektywności
gospodarczej stanowi warunek wystarczający, aby kraj znalazł się na peryferiach
rozwiniętej Europy"(4).
Infrastruktura informatyczna i telekomunikacyjna
Można śmiało zaryzykować
twierdzenie, ze informatyka i telekomunikacja rozwija się w Polsce dzięki
entuzjazmowi komputerowych zapaleńców, oraz tym, którzy potrafią dostrzec w powyższych
dziedzinach szanse na ekonomiczny sukces. Dziś nabywane umiejętności do współdziałania
na szczeblu lokalnym przyczynia w przyszłości się do sprawnego przejścia w
kierunku społeczeństwa informacyjnego. Polska młodzież, po pokonaniu bariery
finansowej bez przeszkód korzysta z technologii dostępnej ich rówieśnikom na
Zachodzie, bez przeszkód są również w stanie dorównać im umiejętnościami. Rynek
informatyczny i telekomunikacyjny rozwija się w Polsce dobrze. Organizowanych
jest wiele targów i seminariów naukowych(5), działają towarzystwa naukowe(6). Rośnie
liczba publikacji, powstają setki książek o tematyce teleinformatycznej, do
codziennych gazet ogólnopolskich dołączane SA komputerowe dodatki(7). Obecnie w
Polsce użytkownicy sieci maja dostęp do wielu danych handlowych i
gospodarczych, mogą przeprowadzać proste operacje finansowe. Niezwykle szybko rozwijają
się serwisy WWW stając się poważnym medium informacyjnym(8).
Rozwój
nowoczesnej informatyki rozpoczął się w Polsce w latach 80-tych. Wcześniej
"maszyny liczące" wykorzystywane były wyłącznie do obliczę
matematycznych i ograniczonych czynności gospodarczych. Pierwsze komputery pojawiły
się w Polsce za sprawa pojedynczych entuzjastów(9). Po roku 1984, kiedy to
zliberalizowano przepisy gospodarcze do Polski zaczęto indywidualnie sprowadzać
komputery z krajów Dalekiego Wschodu. Dały one początek komputeryzacji przedsiębiorstw
i placówek naukowych. Od 1989 roku indywidualny import komputerów stopniowo
wypierany jest przez polskie i zagraniczne firmy. Na początku lat 90-tych
utworzono siec EARN dla ośrodków naukowych. Następnie zbudowana została siec
NASK - Narodowa Akademicka Siec Komputerowa. NASK działa jako operator ogólnopolskiej
sieci - części światowego Internetu. NASK planuje utworzenie warszawskiej sieci
metropolitalnej WARMAN, która obejmie placówki akademickie, instytuty badawcze
oraz instytucje rządowe i samorządowe. Bedzie również połączona z innymi sieciami
uniwersyteckimi w Europie. Koszty utrzymania i modernizacji NASK systematycznie
rosną, dlatego tez wprowadzono w Zycie wymagany przez Ministerstwo Łączności
regulamin usług, który zawiera nowe rodzaje umów ze zleceniodawcami (poza
dotychczas istniejąca umowa abonencka):
- umowa prowiderska umożliwiająca abonentowi świadczenie usługi telekomunikacyjnych bez zezwolenia telekomunikacyjnego,
- umowa międzyoperatorska wymagająca od "operatora - partnera" zezwolenia telekomunikacyjnego na działalność tego typu(10).
Uczelnie i instytucje publiczne, które będą chciały zbudować
sieć o zasięgu miejskim, również będą musiały posiadać zezwolenie
telekomunikacyjne. Jest to zbędne utrudnienie, w chwili gdy na świecie zmierza się
w stronę łączenia komputerów w szerokie sieci. W Polsce powstają na razie Male sieci
lokalne typu LAN(11), które nie wymagają dużych nakładów finansowych, lecz zysk
płynący z ich wprowadzenia ogranicza się wyłącznie do usprawnienia komunikacji.
Wciąż zbyt Malo instytucji publicznych w Polsce posiada dostęp do sieci ogólnoświatowej.