Wybory 11 października 1998 roku zamknęły formalnie
etap przejściowy, w którym stare struktury zarządzania krajem związane z
gospodarką centralnie planowaną nakładały się na nowe, dostosowywane do
gospodarki rynkowej i umacniających się struktur demokratycznych. Od 1 stycznia
1999 roku Polska wchodzi w okres konsolidacji i krystalizacji nowych struktur
zarządzania państwem. Ogólne ramy tych struktur tworzy trójstopniowy podział
terytorialny kraju na gminy, powiaty i województwa (Wysocka,
1998).
W najistotniejszym swoim wymiarze reforma
administracyjna kraju, polegała na przekazaniu utworzonej w tym celu jednostce
samorządu terytorialnego zadań o charakterze regionalnym. W dawnym układzie
regionalnym niewielka ich część leżała w zakresie działania ówczesnych
województw, część stanowiła zadania terenowej administracji specjalnej, część
zaś wykonywana była przez centralne organy administracji rządowej. Zmiana tego
stanu w procesie reformy administracyjno-terytorialnej stanowiła wymóg
konstytucyjny (art. 164 ust. 2 w zw. z art. 15 ust. 2 Konstytucji RP), prawnie
potwierdzający wymagania społeczeństwa w ramach dynamicznie rozwijającego się
państwa (Kulesza, 1998).
U podstaw formułowania kryteriów podziału
terytorialnego kraju leżała analiza wad obecnego systemu 49 województw, jak i
zdefiniowanie celów reformy administracji publicznej. Granice dawnych województw
zostały w 1975 roku wyznaczone w sposób arbitralny, bez uwzględnienia
wytworzonych w procesie historycznym więzi społecznych czy osadniczych. W
znacznej większości jednostki te były małe i słabe, a ich potencjał ekonomiczny
był bardzo zróżnicowany. W przypadku upodmiotowienia takich województw nie
byłyby one często w stanie prowadzić w oparciu o własny potencjał gospodarczy,
ludnościowy, intelektualny (innowacyjny) czy kulturalny skutecznej polityki
regionalnej – polityki, która służyłaby interesowi państwa, a nie tylko
konkurującym ze sobą interesom lokalnym.
Tak więc prawie żadne z istniejących województw nie
jest na tyle duże, aby móc funkcjonować w obecnych granicach w nowym podziale
terytorialnym. Żadne nie jest bowiem na tyle silne, by przejąć z centrum
kompetencje niezbędne do prowadzenia skutecznej polityki regionalnej, w związku
z tym zapewnić realizację konstytucyjnego kierunku decentralizacji administracji
publicznej (zmniejszenia uprawnień centrum).
O niedostatecznej funkcjonalności poprzedniego
podziału może dodatkowo świadczyć fakt, że podział z przed roku 1975,
uwzględniający powiaty, istnieje nadal – tak w świadomości obywateli, jak i w
układzie instytucjonalnym (urzędy rejonowe, sądy, prokuratury, organy
administracji specjalnych), co z jednej strony dowodzi jego zakorzenienia, a z
drugiej – niefunkcjonalności rozwiązań przyjętych w 1975 roku.
Według raportu końcowego Programu Reformy
Administracji Publicznej Instytutu Spraw Publicznych (Gilowska, 1998, s. 6)
najistotniejsze wady poprzedniego podziału terytorialnego kraju na 49 województw
wynikają z faktu, iż:
· województwa nie stanowią jednostek
terytorialnych, które można określić mianem regionu w znaczeniu geograficznym,
przestrzennym, historycznym. Wynika to między innymi ze zbyt małych rozmiarów
obecnych województw, zbyt małej liczby ich mieszkańców i całkowicie arbitralnego
wytyczenia granic;
· województwa nie dysponują porównywalnymi
potencjałami rozwojowymi; obok województw silnych ekonomicznie istnieją takie,
które nie posiadają zasobów niezbędnych do samodzielnego rozwoju;
· województwa nie mają żadnych instrumentów
realizacji polityki intraregionalnej (wewnątrzregionalnej), np. własnego
budżetu;
· województwa nie posiadają ciał
przedstawicielskich, dysponujących mandatem do prowadzenia własnej polityki
regionalnej, a wojewoda jest jedynie reprezentantem rządu centralnego i nie może
pełnić roli autentycznego gospodarza regionu;
· rząd centralny nie może prowadzić prawdziwej
polityki międzyregionalnej, a to ze względu na brak podmiotu oddziaływania,
czyli odrębnej osoby prawa publicznego konstytuującej region, a także z powodu
braku mechanizmów prawnych, umożliwiających koordynację działań poszczególnych
resortów wobec regionów. Utworzenie w 1997 roku Komitetu Regionalnego Rady
Ministrów nie stanowi rozwiązania ustrojowego, wskazuje jedynie na konieczność
prowadzenia przez rząd polityki interregionalnej.
Z dokonanej powyżej diagnozy poprzedniego
terytorialnego systemu administracyjnego wynikają główne cele jego reformy, w
tym w szczególności segmentu wojewódzkiego. Należą do nich według raportu ISP
(Gilowska, 1998, s. 24):
· zwiększenie sterowalności
państwa poprzez
przeniesienie wielu zadań i kompetencji z centrum do województw i tym samym
skupienie aktywności władz centralnych na kwestiach strategicznych,
· uporządkowanie systemu
terytorialnego poprzez
stworzenie jednostek samorządu terytorialnego (dużych województw) – podmiotów
prawa publicznego, zdolnych do prowadzenia polityki regionalnej i wykonywania
tych zadań ponadlokalnych, które równocześnie nie mają charakteru
ogólnopaństwowego i nie obejmują całego kraju; ich znaczenie wzrasta i podołanie
im będzie stanowiło jedno z głównych wyzwań początku przyszłego stulecia,
· zmiana systemu finansów
publicznych, w
szczególności poprzez zmianę relacji między sumą budżetów samorządu
terytorialnego a PKB,
· budowa demokratycznych instytucji
społeczeństwa
obywatelskiego na wszystkich stopniach zasadniczego podziału terytorialnego
kraju: w gminie, powiecie i województwie; oznacza to wprowadzenie w nowym
województwie reprezentacji społeczności regionalnej, wybieranej w wyborach
bezpośrednich,
· przystosowanie organizacji terytorialnej
kraju i struktur samorządu
terytorialnego do standardów Unii Europejskiej, co umożliwi wykorzystanie
instrumentów prawnych i ekonomicznych wypracowanych przez Unię, a służących
rozwojowi regionalnemu i współpracy międzyregionalnej.
Konieczność wykreowania nowego rządowo-samorządowego
województwa zmusiła do określenia optymalnych zasad i kryteriów, na których
opierać się miało wytyczenia jego granic. Kształt województwa powinien
odpowiadać najważniejszemu wobec wszystkich kryteriów – kryterium interesu
państwowego. Tylko duże województwa, w których wpływ czynnika lokalnego
równoważony jest pozycją silnego ustrojowo i kompetencyjnie wojewody, są w
stanie interes ten realizować.
Tworzenie mapy województw przebiegać powinno z
uwzględnieniem następujących kryteriów (Kulesza, 1998, s.
7):
- funkcjonalnego,
- bezpieczeństwa zbiorowego – wewnętrznego i
zewnętrznego,
- consensusu społecznego,
- geograficzno-przyrodniczego
(ekologicznego),
- dostosowania do standardów
europejskich,
- kulturowo-historycznego,
-
polskiej racji stanu.
Ze względu na temat niniejszej
pracy największą wagę należy położyć na kryterium
funkcjonalne.
Województwo-region stanowi terytorium działania dwóch podmiotów władzy
publicznej. Z jednej strony, występuje tu wojewoda reprezentujący rząd i stojący
na straży interesu państwa, z drugiej zaś, samorząd wojewódzki. O ile samorząd
wojewódzki odpowiedzialny jest za prowadzenie skutecznej polityki regionalnej, o
tyle wojewoda, wyposażony w zespoloną administrację rządową, przede wszystkim
odpowiada za stan porządku i bezpieczeństwa zbiorowego, a także za
przestrzeganie prawa przez samorząd wojewódzki, powiatowy i gminny. Nowa
konstrukcja administracji rządowej w województwie, szczególnie mocna pozycja
wojewody stanowić ma gwarancję zwartości struktur państwa – jego
siły.
Funkcje administracji publicznej w województwie
powinny znajdować oparcie w kształcie i rozmiarach jego granic. O sile
województwa, a co za tym idzie sile państwa wspartego mocnym województwem,
decydować będą według Kuleszy (1998, s. 8):
· właściwy potencjał ludnościowy i struktura
funkcjonalno-przestrzenna obszaru (liczba ludności, sieć osadnicza, miasta, a
także sieć dróg i in.),
· właściwy potencjał innowacyjno-naukowy (liczba
uczelni, nauczycieli akademickich, jednostek badawczo-rozwojowych, instytutów
badawczych, ośrodków szkoleniowych, doradczych i
innowacyjnych),
· właściwy potencjał gospodarczy i fiskalny (poziom
rozwoju przedsiębiorczości, w tym liczba podmiotów gospodarczych, ich rozmiar,
liczba izb gospodarczych, poziom dochodów podatkowych, poziom inwestycji
publicznych),
· właściwy potencjał instytucjonalny, szczególnie
zaś:
- instytucji finansowych (banków, instytucji
pośrednictwa finansowego i instytucji pozostających w otoczeniu podmiotów
gospodarczych),
- instytucji pozarządowych (izby gospodarcze,
stowarzyszenia, fundacje, samorządy zawodowe),
- instytucji administracyjnych (siedziby jednostek
organizacyjnych administracji publicznej, w tym specjalnej – urzędy
publiczne),
· właściwy potencjał infrastruktury,
zwłaszcza:
- infrastruktury ochrony zdrowia (liczba szpitali i ich
filii, liczba łóżek szpitalnych oraz lekarzy, liczba specjalistycznych klinik i
in.),
- instytucji kultury (opery, filharmonie, teatry
dramatyczne i muzyczne, muzea, sale wystawowe, kina, stacje radiowo-telewizyjne,
domy kultury),
- w zakresie instytucji oświaty i szkolnictwa
wyższego,
· właściwy potencjał środków komunikacji społecznej
(wydawnictwa prasowe, stacje telewizyjne i radiowe),
· właściwy potencjał tzw. ręki publicznej (kadra
administracyjna, skala budżetów różnych szczebli, instytucje użyteczności
publicznej).
Tylko duże, przestrzenne województwa posiadają wyżej
określony potencjał rozwojowy w stopniu niezbędnym do zapewnienia harmonijnego
rozwoju i podołania przewidzianym dla województw funkcjom. Co ważne – przyszłe
województwo powinno być zdolne do samodzielnego wykonywania polityki regionalnej
– w oparciu przede wszystkim o dochody własne. Program decentralizacji nie
odrzuca wprawdzie idei funduszu wyrównawczego dla województw słabszych, niemniej
zasadą powinien być niski poziom redystrybucji środków finansowych z budżetu
państwa, bowiem państwo nie powinno "rozdzielać środków", lecz wspomagać
rozwiązywanie specyficznych problemów regionalnych, dla których potencjał
poszczególnych regionów nie jest wystarczający.
Osiągnięcie tych celów
jest niezbędne, jeśli Polska ma zasługiwać na miano demokratycznego państwa
prawa, z rozwiniętą gospodarką rynkową, państwa zdecentralizowanego, o
dominującym układzie terytorialnym (a nie branżowym), zdolnego do
długookresowego rozwoju.